czwartek, 20 listopada 2014

2. Od czego to się zaczeło... :)

HEJ:)
Dzisiaj opisze od czego zaczęła się moja pasja ;) Wkręciła mnie do tego moja przyjaciółka, która już chodziła na próby. Mówiła jak tam jest fajnie, że są wycieczki. Poszłam na pierwszą próbę w wieku ok.7-8 lat.Jak to na początku bywało trudno: potykałam się, nie umiałam żadnych kroków, ale nie poddawałam się! ;) Z roku na rok coraz bardziej zaczęło mnie to wkręcać. W gimnazjum już stwierdziłam, że nie mogłabym żyć bez zespołu, bez tańca <3 Dlatego bardzo chciałabym zostać choreografem lub czymś związanym z tańcem. Niestety nie wiem czy dać sobie spokój czy uparcie w tym trwać ;( 
Co raz bardzie pokochałam także polski folklor. Mimo,że wiele osób twierdzi, że tańczyć w zespole ludowym to siara, to nigdy (do kiedy będę mogła ;3) nie przestanę. Sami nie wiedzą ile to daje radości i możliwości poznania Polskiej kultury ludowej oraz kultur innych krajów a także zawarcia nowych wspaniałych znajomości ;) Przez zespół poznałam również osoby, które tak jak ja lubią tańczyć ;D Oraz moje przyjaciółki :* 


                         2008r. - początki ;) 


                              2009.r :D 
                          listopad 2014r. ;) 
2013r. ;) 


-------------------------------------------------------------------

Jadąc wczoraj na próbę byłam pełna entuzjazmu,że w końcu zaczniemy kolędy ... ^^ *_* Kocham ten klimat :) Niestety okazało się,że zaczniemy je za ok.2 tygodnie ;/ Na razie pozostaje nam się męczyć z Biskupizną i Podkoziołkiem, które mało pamiętam ;( 

To by było na tyle, w następnym poście napiszę może o moich znajomościach zagranicznych <3 POZDRAWIAM :D 

1 komentarz:

  1. super pasja!
    http://dorey-doorey.blogspot.com/2014/11/czego-boimy-sie-najbardziej.html

    OdpowiedzUsuń